Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nawet 10 lat za kratami grozi 25-latkowi, zatrzymanemu w związku z kradzieżami rowerów i elektronarzędzi w Radzyniu Podlaskim. Mężczyzna będzie odpowiadać bowiem przed sądem w warunkach recydywy.
– Na początku października bieżącego roku radzyńscy mundurowi otrzymali kilka zgłoszeń na temat kradzieży mienia. Do zdarzeń dochodziło na terenie Radzynia Podlaskiego o rożnych porach – opisuje aspirant Piotr Mucha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim. – Na podstawie zebranych materiałów funkcjonariusze ustalili, że tych przestępstw dopuścił się 25-letni mężczyzna. Jego łupem padły elektronarzędzia oraz rowery pozostawione przed blokami czy na klatkach schodowych. Łączna wartości strat oszacowana przez pokrzywdzonych wyniosła niemal 4,5 tysiąca złotych.
Zatrzymany przez policjantów 25-latek trafił do policyjnego aresztu. – W trakcie przesłuchania usłyszał zarzuty kradzieży w warunkach recydywy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd – dodaje asp. Piotr Mucha.
Funkcjonariusze odzyskali i zabezpieczyli skradzione rzeczy.
